Pamiętacie nasz pobyt nad morzem? Jeśli nie, zapraszam tu ----> Nad morzem.
W trakcie wakacji, siedząc na sopockiej plaży, widziałam jak fala, cofając się, zostawia na piasku muszelki. Wtedy naszła mnie myśl, że warto je jakoś wykorzystać.
Tego roku zrezygnowaliśmy z kupowania pamiątek na straganach. No bo po co mi muszelki wyprodukowane w Chinach...? Zamiast tego, oprócz zdjęć, przywieźliśmy własnoręcznie zbierane muszelki i z nich powstała taka o to ramka. Wykonanie jest banalnie proste - biała ramka, muszelki i klej na gorąco, tylko uwaga na palce! :)
Teraz, patrząc na muszelkową ramkę, od razu wracają wspomnienia o tym jak, gdzie i z kim zaczęła powstawać.
Pozdrawiam!